Gang na plaży i lekes kręcący się w wynajętym domu. Zawsze jest taka osoba, przy której czujemy się napaleni i wszyscy jesteśmy gotowi na seks, ale nigdy nie przychodzi na to idealny moment. Takie właśnie były dzieci, z tą szaloną chęcią zaangażowania się i nic. Dopóki cała ekipa się nie zebrała i nie wynajęła domku na plaży na nizinach. To był właściwy moment na działanie i pierwszym krokiem było pozbycie się tłumu. To tak jakby udawać, że zamierzają przenocować i pójść później. Meteo zaczęło się dopiero, gdy ludzie odeszli.