Technik sieciowy podłączył kabel i nowa tykwa pękła. Kolejny normalny dzień z życia instalatora światłowodów. Samochód z drabinką, zwój drutu, wszystko w standardzie. Jednak klientem dnia była kobieta. Kiedy przybyłem, na nabożeństwo czekał tylko jeden młody mężczyzna. Od ryku silnika drań zapragnął oleju i wkrótce wyznał: nigdy nie wziął fiuta w dupę. To ośmieliło dorosłego mężczyznę, który odpowiedział: Zabiorę Cię gdzieś i rozwiążę ten problem…
zejść na dół:
Wow, ten gówniany pedał jęczy.