Rabudo miał szczęście i został kowbojem kawalerem. Nie ma to jak dostać miejsce w słynnym QI – niezależnie od tego, kto je nominował. To samo jest z seksem. Swędziało mnie w weekend, kiedy zadzwonił kuzyn ze wsi. Zapytał, czy zamierza coś zrobić, jeśli nie ma możliwości spędzenia tam weekendu. Podaj mi dobry powód dlaczego? – zapytał żartobliwie i złośliwie jednocześnie. Kuzyn dał cynk: chłopcze, tu jest samotny kowboj, który ma rujkę, je banany i masturbuje się w lesie. Przyjdź tutaj i napraw to!