Dopasowane

Bonitão spotkał faceta w autobusie i zaciągnął go do domu. Na szczęście w autobusie było niewiele osób, co ułatwiło flirt. Żadnych flirtów! Ten drań już wyciągał swoje gówno ze spodni i bił go. Kiedy zobaczył, że drugi mężczyzna robi to samo, nie mógł się powstrzymać. Przyjechał razem i był zachwycony. Nie było innego wyjścia! Skończyło się na tym, że zadzwonił do faceta do domu i wypuścił mały skórzany pierścionek, który miał zostać zraniony przez jego penisa.